Nie mogę przejść obok tego, bez wpisu...

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy stoi pod znakiem zapytania, czy w ogóle będzie, a Jurek Owsiak powiedział "szach-mat" w swojej działalności, na rzecz Fundacji. Ostatnie dni bardzo mną wstrząsnęły jako Polaka, Katolika i wspierającego dzieło Owsiaka. (Aktualizacja: Jerzy Owsiak pozostanie przy funkcji szefa WOŚP!) Jak można było dopuścić się do takiego czynu, zważywszy, jaką MY Polacy mamy historię? Nic nie nauczono potomnych o historii II Wojny Światowej, morderstwie na Gabrielu Narutowiczu? Pewnie szczątkowo tak, ale nikt nie wie (lub zapomniał), w jakich okolicznościach do tego doszło... Przypomnieć? 
"Przed gmachem sejmowym przez czas trwania Zgromadzenia Narodowego gromadziła się młodzież polska, czekając na rezultaty głosowania. Na wieść, iż prezydentem ma zostać Narutowicz, zwolennik Belwederu [Piłsudskiego], który uzyskał większość dzięki głosom Żydów, Niemców i innych „mniejszości narodowych” – z piersi młodzieży wydarł się żywiołowy krzyk: „Nie chcemy takiego prezydenta! Nie znamy go! Precz z Żydami!”. - możemy wyczytać na portalu "polityka.pl" Czyż tak nie jest dziś, że Ci partyjni nienawidzą, tych opozycyjnych? Coraz szerzej się o tym gada tu i ówdzie, ale nie chcę wywoływać bojkotu polsko-polskiego, ale tak to niestety jest, że dana partia stara się narzucać swoje zasady, a my musimy się do nich podporządkować. Tak, czy owak 1922 r. przeszedł do historii, jako ten rok, który był haniebnym rokiem dla Polski. Portal "polityka.pl" przypomniał też z tamtego okresu okładkę "Kuriera Warszawskiego". Nie wiem, czy powinienem TU publikować te bądź, co bądź historyczne zdjęcia, boć ten blog jest ukontentowany w sport i skoki narciarskie, ale chciałbym wprowadzać zmiany, właśnie takie o których teraz piszę...
Gdańsk płacze, Gdańsk wspomina zamordowanego Pana Prezydenta Pawła Adamowicza. Ci wszyscy, którzy się wypowiadali przed kamerami o Panie Adamowiczu mówili jednogłośnie: był to prezydent takich, jak ich mało. Trudno mi podzielić opinie mieszkańców cudownego Miasta Gdańska, gdyż jestem z Bydgoszczy i nie potrafię ocenić rządów zmarłego Prezydenta. W tragicznych okolicznościach zginął Paweł Adamowicz... W czasie wielkiego święta Polaków, doszło do zamachu bestialskiego, nie powinno mieć miejsca to zdarzenia. Wtargnięcie nijakiego Stefana W. zza kulis na Rynek Staromiejski i bestialsko wbił nóż Pawłowi Adamowiczowi, za to, że był z opozycji, a nie z partyjnych... Dwudziestoletnia historia Gdańska, legła w gruzach, ot tak... Coś strasznego!... 
Chyba nie muszę nikomu obwieszczać co TO miejsce znaczy dla Polski, i polskiej historii...

Kilka ujęć z Gdańska...




                                                          KOCHAM GDAŃSK!!!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kuusamo/Ruka - wietrzna loteria

Poruszający wywiad, z człowiekiem, który jest dyrektorem...

Halo, Włodku! - Benefis Włodzimierza Szaranowicza.