Prorocze myśli?...

364 dzień roku 2017 wspaniale się ułożył dla polskich skoczków na skoczni Schattenberg. Jak wspomniałem w poprzednim poście, kto zwyciężał w Oberstdorfie, ten wygrywa cały Turniej! Nie inaczej było w 2014 r. gdy Stefan Kraft wygrał inauguracyjny konkurs 63. edycji, 6.01 odebrał wielką nagrodę na skoczni im. Paula Ausselitnera w Bischofshofen. Niestety, zwycięzcy ostatnich zawodów, często zmagali się z presją wynikową, z mediami. W końcu, to nieodzowna część Pucharu Świata, nabierająca zbędnego splendoru. "Oberstdorf kojarzy mi się z taką otoczką medialną" - zauważył jeden z polskich zawodników, udzielający wywiadów dla serwisu Skijumping.pl . Poniekąd to prawda, bo przecież doskonale pamiętamy co robiła jedna stacja niemiecka, podczas wielkiego finału w Bischofshofen. Wpłaciła, lub może dyskretniej powiem, obstawiła bardzo duże pieniądze za to, by ich bohater wygrał. Rzesza fanów zebranych pod zeskokiem skoczni wręcz wyczekiwała na to, co w 2002 r. było rzeczą bezprecede...