Czeska reprezentacja

Czeska
reprezentacja jest... No właśnie jaka? Skromna? Uboga? Te wszystkie czynniki
składają się na dość słabe wyniki. Legendy czeskie takie jak: Martin
Szwagierko, Jaroslav Sakala, František Jež, Jiří Parma medaliści Mistrzostw
Świata z Falun (?) dawno odeszły w zapomnienie? Gdzie są zachowywane te
tradycje? Niestety, Czesi musieli czekać półtora dekady na gwiazdę.
1996 r. był przełomowy dla tej nacji w skokach narciarskich,
bowiem zadebiutował K T O Ś o niebywałym talencie. Za dziewięć lat zdobędzie
medale Mistrzostw Świata w Oberstdorfie. Jakub Janda
To kolejna historia, zarazem legenda skoków narciarskich.
Był wychowankiem Vasji Bajca, który umiał z przekrzywionych kolan zrobić
"petardę" skokową. Bez Jego udziału z pewnością nie zdobyłby dwóch
medali na najważniejszej imprezie 2005 r. To było też nawiązanie do ówczesnych
gwiazd np. Martin Szwagierko, który w Engelbergu 1984 r. zdobył dla Czeskiej Republiki
medal. Pachnie Wam popularnym komentatorem z TVP, czyli Włodzimierzem
Szaranowiczem? Nie mylicie się! Sezon 2005/06 był dla Niego najlepszy w
karierze. Sięgnął w Planicy po kryształową kulę, poza tym wygrany 54 TCS
wspólnie z Jannem Ahonenem.
Wielokrotnie zawieszał narty na "kołku" jednak
skoki narciarskie, to dyscyplina, do której się wraca... Tak też było w tym
przypadku, wystartował także i w tym, co prawda zajmując miejsce w trzeciej
dziesiątce, to już nie te "oczy" ale prestiż, a co za tym idzie?
Bogate doświadczenie, z którego czerpie korzyści utalentowany Thomas Vancura,
który pojawił się na tegorocznych MŚ w Kulm. Spisywał się tam rewelacyjnie! Dał
5 miejsce w konkursie drużynowym, rekord stamtąd ma 222 m! A tego lata
indywidualnie jest w drugiej dziesiątce "generalki" z NIM czescy
kibice mogą wiązać spore nadzieje. 
Komentarze
Prześlij komentarz