Zaległości i Zakopane...

" Nie noszą lampasów, lecz szary ich strój Nie noszą ni srebra, ni złota Lecz czoła ich dumnie wzniesione są wzwyż Piechota ta szara piechota" Ta " szara piechota" w skokach narciarskich budzi we mnie intrygę i w mniejszym stopniu zawód. Choć przed polskimi zawodami Dawid powtórzył dzieło Stocha, a także "boskiego" Adama Małysza - o którym Krzysztof Miklas w czasie jednej z transmisji - to kocioł, który nazywa się Zakopane już tak nie tętnił życiem, jak przed laty. Komplet publiczności 25.000 oglądających pod skocznią i drugie tyle poza nią, mogło wskazywać na coś ożywczego, porywczego, jednak stało się zgoła inaczej... Aż niewiarygodne, że taka ilość polskich kibiców przyszła, by oklaskiwać naszych skoczków, a w szczególności Dawida Kubackiego , który przed tygodniem w dolinie Val di Fiemme święcił pierwsze zwycięstwo w Pucharze Świata. Notabene, pierwsze skoki w sesjach treningowych wskazywały na to, że " Niedziela będzie dla Nas "...