Wspaniała inauguracja
40. Puchar Świata rozpoczęty! Tak, już 40 - czyli od sasa do lasa? Pierwszy zdobywca Hubert Neuper może być dumny z tego przedsięwzięcia, jakie trwa nieprzerwanie od tylu lat. Początkowe sezony, składały się z niewielu konkursów, przy czym wliczane były w to Mistrzostwa Świata i Igrzyska Olimpijskie. Nomenklatura Międzynarodowej Federacji Narciarskiej składa się z trzech głównych filarów : Puchar Świata (poszczególne konkursy punktowane), Mistrzostwa Świata (raz na dwa lata) i najważniejsza impreza czterolecia - Igrzyska. Dopiero w 1994 r. Międzynarodowy Komitet Olimpijski postanowił, że co dwa lata będą rozgrywane Igrzyska Olimpijskie po pamiętnych konkursach skoków w norweskim Lillehammer. FIS chciał dołączyć ten pomysł, który funkcjonował przed laty, ale na nasze szczęście wycofał się z tego i możemy obserwować to w takim stanie jak jest obecnie.
Jak pisałem na moim "skokowym" FB o tej skoczni, która istnieje od 85 lat, to pomyślałem, jak jesteśmy niedocenianym krajem przez Federację. De facto ta skocznia została odremontowana w całości i oddana do użytku dopiero w 2008 r. a więc na dwa i pół roku przed schyłkiem kariery Adama Małysza. Kontrowersyjną decyzję podjęli wówczas włodarze obiektu i same miasto. Bowiem, by oddać hołd zasłużonemu gospodarzowi i mieszkańcowi Wisły, postanowili nadać tej skoczni imię Małysza. Nie dane było Małyszowi startować w konkursie pucharowym, bowiem dopiero od 2013 r. Malinka została wpisana na stałe do kalendarza Pucharu Świata. Nie tylko zakopiański kocioł, od tego momentu liczy się, jako ta ekstaza polskich miłośników skoków narciarskich, dołącza też Wisła... A jak to się zaczęło? Kto wygrał?! Anders Bardal, Rune Velta, Richard Freitag - 09.01.2013 r. stanęli na podium premierowego konkursu we Wiśle. Wtedy padło rozpoznawalne powiedzenie Piotra Żyły.
Jak pisałem na moim "skokowym" FB o tej skoczni, która istnieje od 85 lat, to pomyślałem, jak jesteśmy niedocenianym krajem przez Federację. De facto ta skocznia została odremontowana w całości i oddana do użytku dopiero w 2008 r. a więc na dwa i pół roku przed schyłkiem kariery Adama Małysza. Kontrowersyjną decyzję podjęli wówczas włodarze obiektu i same miasto. Bowiem, by oddać hołd zasłużonemu gospodarzowi i mieszkańcowi Wisły, postanowili nadać tej skoczni imię Małysza. Nie dane było Małyszowi startować w konkursie pucharowym, bowiem dopiero od 2013 r. Malinka została wpisana na stałe do kalendarza Pucharu Świata. Nie tylko zakopiański kocioł, od tego momentu liczy się, jako ta ekstaza polskich miłośników skoków narciarskich, dołącza też Wisła... A jak to się zaczęło? Kto wygrał?! Anders Bardal, Rune Velta, Richard Freitag - 09.01.2013 r. stanęli na podium premierowego konkursu we Wiśle. Wtedy padło rozpoznawalne powiedzenie Piotra Żyły.
- "Garbik, fajeczka, no i poleciało" - redaktor Sebastian Szczęsny, kazał mu powtórzyć, bo nie dowierzał chyba w to, co usłyszał!!! Kolejne lata obfitowały w międzynarodowe zwycięstwa, w tym też Polski, która w miniony weekend zdeklasowała konkurencję, dając tym samym świadectwo swojej klasy i formy. Obserwuję na portalu społecznościowym Twitter przeróżne osoby ze świata skoków narciarskich, i wszyscy, niczym jak jeden mąż przyznają, że to Kamil Stoch jest w stanie obronić Kryształową Kulę. Pożyjemy, zobaczymy. Zawody indywidualne wygrał Jewgienij Klimow, który wygrał XXV edycję Letniej Grand Prix. Prezentuje wybitną formę, ale przecież pamiętamy wielu takich, co wygrywało inaugurację i znikało...
Będę starać się co czwartek umieszczać artykuły w takiej formie, jak ten. Mi to pasuję! A Wam?
Komentarze
Prześlij komentarz