"Rozfukane" nadzieje?

Austria przeżywa glorię chwały i najazd kibiców zewsząd świata. Do tej pory trzykrotnie gościła imprezę rangi mistrzowskiej, trochę mało jak na taką infrastrukturę. Nonsens, czy elementarność, w której wiodą prym Norwegowie? Dziś usłyszałem głos byłego trenera reprezentacji Austrii, odnoszący się do tego, co obecnie dzieje się na zapleczu. To tytułem wstępu, ale i Niemcy są szczęśliwi tak jak przed siedemnastu laty... Dla jednego skoczka ta skocznia - właściwie przeciwstok, który jest na niej - okazał się trudnością do pokonania, bowiem przeleciał przez reklamy. Wyglądało to zabawnie, jednakowoż dla zawodnika były c hwile grozy. Jedne głosy i "spece" od skoków, mówią, że to jest wina organizatorów, przygotowania obiektu, a drugie - od położenia. Komu wierzyć? Notabene, obiekt we Wiśle też ma przeciwstok i tu nikt nie narzeka, ale... Gusta nie podlegają dyskusji. Wracając do tematu... Austria w skokach, na przestrzeni lat (2005-2013) nie miała sobie równych na Mistrzostw...